Biegunka, zaparcia czy mdłości – to niedogodności, które towarzyszą praktycznie każdemu z nas. Styl naszego życia pozostawia wiele do życzenia – jesteśmy obciążeni chronicznym stresem, żyjemy w ciągłym pośpiechu, nadużywamy alkoholu czy papierosów i niezbyt zdrowo się odżywiamy. Właściwie tego rodzaju nawyki wyjaśniają w dużej mierze wszelkie niedogodności na tle pokarmowym. Często jednak bywa tak, że chwilowa zmiana diety na zdrowszą czy odpoczynek od stresującej pracy, wcale nie poprawiają sytuacji. Wówczas zaczynamy się niepokoić czy z naszym zdrowiem na pewno wszystko jest w porządku. Sprawdzamy, czy biegunka może być objawem niestrawności lub czy mdłości nie wynikają z niespodziewanej ciąży. Kiedy jednak wykluczymy większość potencjalnych przyczyn, a niedogodności pokarmowe wciąż się powtarzają – zaczynamy szukać głębiej. Wizyta u lekarza rodzinnego czy internisty to najczęściej skierowanie na podstawowe badania diagnostyczne, wykonywane z krwi, moczu i kału. Na ich podstawie można wiele dowiedzieć się o stanie naszego organizmu – wykryjemy w ten sposób wszelkie stany zapalne, bakterie, odchylenia od normy w morfologii. Wyniki z pewnością posłużą jako punkt wyjścia do kolejnych badań.
Zespół jelita drażliwego, z angielskiego IBS czyli Irritable Bowel Syndrome oznacza długotrwałą i przewlekłą chorobę w obrębie jelit, objawiającą się silnymi i częstymi bólami brzucha, występującymi najczęściej po lewej stronie podbrzusza. Chorzy zauważają, że niedogodności zdecydowanie nasilają się po jedzeniu. W charakterystyce tej jednostki chorobowej wyróżnia się trzy wersje: biegunkową, zaparciową i mieszaną. Jak sama nazwa mówi – w przypadku pierwszej dolegliwości koncentrują się na rozwolnieniu, w drugiej na zaparciach, a w trzeciej mamy miks obu niedogodności.
Nadwrażliwe jelito dotyczy nawet dwudziestu procent populacji w wieku dorosłym (pomiędzy dwudziestym a czterdziestym rokiem życia). Zdecydowanie częściej chorują na nie kobiety, podając jako objawy typowe biegunki i zaparcia, ale równie często ból w podbrzuszu oraz mdłości (występujące w dowolnej porze dnia). Inne objawy to wzdęcia, uczucie niepełnego wypróżnienia, dyskomfort w okolicy brzucha przy wykonywaniu codziennych czynności, ciągłe zmęczenie i zgaga.
Zazwyczaj każdy, kto podejrzewa u siebie zespół jelita drażliwego początkowo decyduje się na zachowawcze leczenie domowe. Do najczęściej wykorzystywanych sposobów należą działania, z których korzystamy przy zwykłej niestrawności:
Najczęściej jednak powyższe działania nie przynoszą skutku, a jelito nadwrażliwe daje o sobie znać z każdym dniem coraz bardziej.
Jakie są natomiast zalecenia lekarzy pierwszego kontaktu? Przede wszystkim, aby zdiagnozować zespół jelita drażliwego należy wykluczyć inne choroby, które mogą być przyczyną niedogodności. A może być ich wiele: kamienie w woreczku żółciowym, niestrawność, nowotwory jelit, zaburzenie perystaltyki, niedrożność przewodu pokarmowego, wyrostek robaczkowy, niewłaściwa flora bakteryjna, podłoże psychologiczne trudne do zdiagnozowania, a dające objawy jak przy jelicie nadwrażliwym.
Co więcej, aby uznać zespół jelita nadwrażliwego i rozpocząć w tym kierunku leczenie, należy wykazać, że objawy utrzymują się co najmniej przez trzy miesiące. Wówczas lekarz pyta dokładnie o objawy jakie występują i może uznać, że chorujemy na IBS.
Pierwsze podstawowe zalecenia jakie wyda lekarz pierwszego kontaktu, będą dotyczyły głównie obserwowania tego co jemy i sprawdzanie co może być przyczyną jelita drażliwego. W tym celu należy:
Po sporządzeniu dokładnych zapisków z minimum tygodnia, warto wyniki przeanalizować razem ze specjalistą do spraw żywienia lub dietetykiem. Dieta dla osób z zjd będzie musiała zostać ustalona indywidualnie i opierać się będzie głównie na wykluczeniu albo mocnym ograniczeniu produktów dla niej szkodliwych (dających objawy drażliwego jelita).
Warto tu dodać pewne rozróżnienie. W zależności od przebiegu jaki ma zespół jelita nadwrażliwego wyróżniamy:
Dieta FODMAP to ostatnio bardzo popularne rozwiązanie odpowiadające na pytanie co jeść, czego nie jeść, aby poradzić sobie z IBS. Jej nazwa pochodzi z języka angielskiego Fermentable Oligosaccharides, Disaccharides, Monosaccharides And Polyols, co możemy przetłumaczyć na nasz język jako fermentujące oligo- di- i monosacharydy oraz poliole. Dieta low FODMAP to inaczej dieta o niskiej zawartości słabo wchłanianych i szybko fermentujących węglowodanów, które zdaniem australijskich specjalistów od żywienia z Monash University odpowiadają w większości za objawy jelita drażliwego. Naukowcy podkreślali, że chodzi tu głównie o fruktozę, laktozę, fruktany oraz alkohole polihydroksylowe (słodziki ksylitol, mannitol, maltitol). Ograniczanie lub też wyeliminowanie tych składników ze swojej diety ma zapewnić zmniejszoną drażliwość jelita grubego, która ostatecznie wyeliminuje IBS.
Autorzy podzielili etapy przechodzenia na dietę FODMAP według poniższego schematu:
Warto tutaj wymienić po krótce, które produkty są wysokie w FODMAP, a które nie.
Do pierwszej grupy zaliczamy:
Low FODMAP będą zawierać:
Dieta przy wrażliwych jelitach to klucz do poprawienia komfortu i jakości życia. Zespół jelita drażliwego, biegunka, zaparcia i inne objawy są naprawdę uciążliwe i potrafią skutecznie zaburzyć sens naszej egzystencji. Nic więc dziwnego, że osoby chorujące na nadwrażliwość jelit szukają pomocy w każdym możliwym miejscu – u lekarza pierwszego kontaktu, dietetyka czy psychologa żywienia. Niestety jedynie indywidualna dieta na jelito drażliwe będzie miała tutaj największy sens, a tę należy ustalić na bazie dokładnych obserwacji i analiz jadłospisu. Jedno jest pewne – dieta jelita drażliwego to po prostu zmiana nawyków żywieniowych na zdrowsze i lepsze, która z pewnością nikomu nie może zaszkodzić i ze spokojem można ją stosować na własną rękę i w warunkach domowych.
I choć nadwrażliwość jelita grubego to poważna sprawa, warto dodatkowo jednocześnie wykluczyć możliwość istnienia innych chorób czy dolegliwości. Warto przyjrzeć się naszemu organizmowi całościowo, nie pomijając żadnej jego części. Zwłaszcza ważne jest przeanalizowanie naszego stanu psychicznego, który często daje nam znaki, że nie dbamy o siebie tak jak powinniśmy. Dla wielu z nas pewnie zaskoczeniem będzie, że wielomiesięczne mdłości mogą być oznaką początków depresji albo stanów lękowych. Krótko mówiąc – dieta na nadwrażliwe jelito nikomu nie zaszkodzi, ale warto pozostać czujnym na sygnały, które wysyła nam nasz własny organizm, czasem za pomocą tak prozaicznych objawów jak te towarzyszące zwykłym niestrawnościom.